NEFI (ID: 540) - w Nowym Domu
Data dodania ogłoszenia: 12:05, 13.05.2013 | Aktualizacja: 16:40, 24.06.2013 Ogłoszenie dodane przez: malawaszka |
|
![]() NEFI |
Wielkość: miniaturowy ID: 540 Imię: NEFI Płeć: suczka Wiek: 7 lat Miasto: Warszawa Województwo: mazowieckie Status: Ma Dom. |
Charakter: Pomóżmy Nefi znaleźć nową Rodzinę, gdzie nie będzie obciążeniem i gdzie będzie mogła spędzić resztę życia: "Nefi ma 7 lat i jest z nami od początku. Jest córką suczki, która mieszka u taty mojego męża. To cudowna psina, która kocha swoich państwa miłością absolutną i bezwarunkową. Ma spory temperament i uwielbia się bawić. Dopisuje jej zdrowie i kondycja. Rok temu została wysterylizowana. Nie ma skłonności do niszczenia sprzętów domowych ani butów, dobrze znosi podróże. Jednocześnie zawsze była nieco problematycznym pieskiem, a ostatnio stała się dla nas zbyt dużym obciążeniem. Głównie ze względu na to, że jest agresywna w stosunku do naszej półtorarocznej córki. Rzuciła się na nią kilka razy i nic nie wskazuje na to, żeby miała zmienić swoje podejście. Boimy się konfrontacji, dlatego gdy dziecko jest z nami, pies siedzi zamknięty w specjalnej budzie... a to nie jest idealne rozwiązanie, ani dla niego, ani dla nas. Dlatego uznaliśmy, że najlepiej będzie znaleźć jej nowy dom i nową rodzinę (koniecznie bez małych dzieci, w stosunku do których zawsze była nieufna i agresywna). Musimy to zrobić także dlatego, że nie możemy jej zostawiać samej w mieszkaniu, bo szczeka. Sąsiedzi skarżą się, że słychać ją nawet 3 piętra wyżej. I nie chcą słuchać, że pies jest w trakcie terapii behawioralnej i przy odrobinie cierpliwości nauczy się zostawać sam. Od kiedy oboje pracujemy i spędzamy większość dnia poza domem, konieczność wożenia ze sobą wszędzie psa stała się prawdziwą męczarnią dla wszystkich. Idealnie by było, gdyby nowa rodzina Nefi mieszkała w domu, nie w mieszkaniu. Nie będzie wtedy problemu z narzekającymi na hałas sąsiadami i może uda się zapanować nad lękiem przed samotnością, na który cierpi nasz pies. Dodam, że wszystkie wymienione problemy konsultowaliśmy z behawiorystką i weterynarzem. Potwierdzili, że da się je rozwiązać, ale niestety nie w naszych warunkach i nie przy naszym trybie życia. Potrzeba na to czasu i cierpliwości oraz sprzyjającego pracy z psem otoczenia." Warszawa |
|
|
|